Mam taką diablo niezłą ideę na crossovera wszech czasów, yeach. Drżyj, ludzkości, DRŻYJ! MWAHAHAHAHA!
Gdy już przejmę władze na światem, pousuwam z domu kaloryfery. Gdy miałam dziś fazę na maksa i biegałam se w to i we wte po domu, co jakiś cza przeskakując przez psa dwa (DWA! KAPISZI?) razy wyrżnęłam się o tego szatana. Odbić od ścian już nie liczyłam, one nie są takie zUe, o ile nie rąbniesz się w głowę lub świeżo nabitego siniaka. Wiem z doświadczenia.
Nie wiem, czy już wszystkim się pochwaliłam, więc pisze tutaj: po tym, jak popsułam kolejne słuchawki (to znaczy same się popsuły, ja nic takiego im nie zrobiłam) mój genialny tato stwierdził, że mam teraz słuchać muzyki bez słuchawek, podłączając MP3 do wieży. Hehe. He. I już byłam pewna, że familia skończy z zawałem serca, ale jak się okazało moją odporność psychiczną miałam zapisaną w genach. Tylko kicia biedna, tak siedzi tylko i uszami strzyże. Ale i tak wygląda $|`_&-|-45/|/13 (w razie pytań o mój stan psychiczny proszę spojrzeć na tytuł. on chyba jest aktualny wiecznie).
Wiecie jak się czuje człowiek próbujący się uczyć na zmianę przy metalu i klasyce, na świeżo po Hetalii i filozoficznej książce? Ja już wiem.
Powtórzę to, co mówiłam wiele razy: zamknijcie mnie w izolatce, proszę bardzo, tylko dajcie mi kompa z podłączeniem do neta. I wykupionym kontem premium na Megavideo 8D.
Wstać po herbatę, albo nie wstać po herbatę? Oto jest pytanie!
A dobra tam, nie wstać. Lenistwo jak zawsze wygrało.
Fanfiki źle wpływają na mózg. Fakt potwierdzony klinicznie. Testowane na przyszłym władcy świata. (Na którego źle wpływa wszystko, co prawda, ale...)
Znowu mi Rota chodzi po głowie. Nie rzucim ziemi, skąd nasz ród...
Lubię "Rotę". Pan od muzyki zawsze nas za nią ochrzaniał, bo byliśmy beznadziejni, ale i tak ją lubię.
OdpowiedzUsuńMyślę, że szatan chce, żebyś wstała po herbatę. Kusi Cię. Nie daj się! NIJEEE!!!