sobota, 19 marca 2011

łeee -.-

Nie ma fanfika, recenzja do gazetki była zbyt wyczerpująca (a i tak zrobiona na odwal). Szatany, normalnie szatany, no.
Ostatnio nie byłam zmuszona do oglądania niczego an Megavideo. Czy tylko ja mam wrażenie, że ONI coś planują? Szatany... chyba już z tym przesadzam.
Jak zwykle poza moja głową nie dzieje się nic wartego uwagi. Norma. I wcale nie mówię o operze (nikt nie zaczaił aluzji, prawda?).
Jak to się dzieje, że nie ma żadnych fajnych fanficków po polsku?No, niby jakieś są, ale je już zdążyłam przeczytać. Aż mnie korci żeby samej co napisać, haha.
Drżyjcie narody, bo cośtam. No.
A nie, jednak nie mam weny. Pozwalam wam jeszcze pożyć :3
1 230 to stanowczo za mało avatarów dla mnie. Muszę znaleźć sobie jeszcze kilkaset.

sobota, 5 marca 2011

Braku sensu część kolejna.

Wyobraźcie sobie sytuację: po raz pierwszy od 3 tygodni dorywacie się do DGM. Radośnie wchodzicie na stronę z tymże anime, włączacie link do odcinka, i... JEST NA MEGAVIDEO, KTÓRE NIE CHCE SIĘ ŁADOWAĆ!
Za każdym razem jak próbowałam napisać "chociaż" kasowało mi je i zostawiało tylko "ż" O.O To mi odpala, Explorerowi, czy jeszcze komuś innemu?
Tak więc, skoro już mogę pisać spokojnie "chociaż", to stwierdzę, że ... a teraz mi ten wyraz nigdzie nie pasuje. Szatan normalnie, szatan.
*Tu następuje przerwa na obejrzenie załadowanej części DGM*
Jeden odcinek zaliczony, yeach. I to chyba koniec na dziesiaj (szatan nie Megavideo, szatan). A poza tym muszę jeszcze zrobić 2 teksty do kroniki, literki do scrabbli... A mi się nie chceeee... Nic mi się nie chce -.-
No, ale czekoladę to bym sobie mogła spokojnie zjeść.
Wpadłam wczoraj na pomysł na fanfika. Beznadziejny, co prawda, ale jakby coś podkręcić, to by z tego niezła parodia była. Yeach, kocham parodie.